Forum Assassins Strona Główna


Assassins
Oficialne forum gildii Assassins
Odpowiedz do tematu
Wielki Powrót...
Naz
Mod Team


Dołączył: 11 Paź 2006
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Dobra postanowiłem że zebrałem odpowiednią ilość energi żeby was znowu tu pomęczyć w miare możliwości of course... a możliwości ograniczone czymś brzydkim i niedobrym na M ... Matura... a 70 % mnie niezadowala... Razz...

Dobra tyle i tak za dużo napisałem ... ;P


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Febrindil



Dołączył: 12 Paź 2006
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

heh welcome widze ze razem wrocilismy ;d


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
DarkXavier



Dołączył: 12 Paź 2006
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kleosin

to nie dotyczy tematu ale :
jaki przedmiot brałeś ? RazzP


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kiri
Administrator


Dołączył: 11 Paź 2006
Posty: 223
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

chyba jaki wezmie Very HappyVery HappyVery HappyVery Happy tem nma dobrze bo psize bez obowiazkowej matmy!!! a ja bede mial ;(;(;( pierdolony pan G.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
aaa4



Dołączył: 14 Lut 2017
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

-Jak sie zdarzy. Malo klientow.

Podnioslem pogrzebacz i spojrzalem mimowolnie na Bellarose, ktorego oczy utkwione byly, jak stwierdzilem, nie we mnie ani w ogniu, lecz w tym ciezkim, tepym przedmiocie, ktory trzymalem w reku.

Faceta cechowaly bardzo prymitywne instynkty. Poprawilem drwa w kominku, a potem odlozylem pogrzebacz na miejsce starajac sie nie wykonywac zadnych gwaltownych ruchow. Mialem ochote zapytac Bellarose, czy to napad, nie chcialem jednak wystawiac na szwank naszej swiezej znajomosci moim specyficznym poczuciem humoru.

-Pan tez ma dzisiaj dzien wolny? - [link widoczny dla zalogowanych]
zapytalem.

Usmiechnal sie.

-Zgadza sie.

Usiadlem na krzesle naprzeciwko niego.

-Jaki rodzaj interesow pan prowadzi?

-To jedna ze spraw, o ktorych chcialem z panem pogadac. - Zalozyl noge na noge i staral sie wprawic w ruch bujak, tak jakby nigdy w zyciu na nim nie siedzial. - Moja babka miala kiedys cos podobnego - powiedzial. - Bujala sie i bujala, caly bozy dzien.

Chodzila o dwoch laskach - nie mieli jeszcze wtedy takich wozkow do chodzenia - i czasami, jesli czlowiek staral sie przeslizgnac obok niej do kuchni, walila go ktoras z [link widoczny dla zalogowanych]
nich.

-Dlaczego?

-Nie wiem. Nigdy jej o to nie zapytalem.





146


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wielki Powrót...
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Odpowiedz do tematu